Władze Łodzi rozdzieliły pieniądze na kluby sportowe. Rugbyści, na razie, bez dotacji
Prawie 5 mln zł rozdzielono na siedem klubów na pierwsze półrocze 2020 r. Z podziału pieniędzy wykluczono rugbystów Master Pharm Rugby Łódź, którzy nie spełnili wymagań formalno-prawnych.

W pierwszym półroczu 2020 roku siedem łódzkich klubów występujących w rozgrywkach ligowych otrzyma dotacje z miejskiego programu wsparcia udziału seniorskich drużyn we współzawodnictwie sportowym. Pięć z nich dostanie również dofinansowanie na wynajem obiektów od Miejskiej Areny Kultury i Sportu. W sumie Urząd Miasta Łodzi przekaże klubom blisko pięć milionów złotych. - Największą dotację otrzymają drużyny siatkarskie: ŁKS-u Commercecon i Grot Budowlanych. To zespoły świetnie grające w lidze, a także rywalizujące w Lidze Mistrzyń. Zmniejszyliśmy dotacje dla Klubu Żużlowego Orzeł Łódź i piłkarskiego ŁKS-u. Wynika to z dość słabych wyników sportowych - potwierdziła Joanna Skrzydlewska, wiceprezydent Łodzi odpowiedzialna za sport.
Zwiększone dotacje trafią ko koszykarek Widzewa i piłkarek UKS SMS-u, a piłkarski Widzew otrzyma tyle samo, ile rok wcześniej. Tym razem dotacji miejskiej nie otrzymali rugbyści Master Pharm Rubgy Łódź, czyli od lat jedna z najlepszych drużyn w Polsce. - Nie ma w tym gronie rugbystów Budowlanych, którzy nie spełnili warunków formalnych i nie mogliśmy przyjąć ich wniosku. Jeśli zostaną uporządkowane te sprawy formalno-prawne, to będziemy pomagać rugbystom jak do tej pory - tłumaczy Marek Kondraciuk, dyrektor Wydziału Sportu UMŁ.
W sumie w pierwszym półroczu 2020 siedem łódzkich klubów otrzyma z kasy miejskiej ponad trzy miliony złotych na działalność sportową i blisko dwa miliony na wynajem obiektów sportowych. Z planowanych do rozdania pieniędzy pozostało jeszcze pół miliona zł. Prawdopodobnie z tych środków część będą mogli otrzymać rugbyści, po spełnieniu warunków.