Premiera "Strasznego dworu" w Teatrze Wielkim [ROZMOWA, WIDEO, ZDJĘCIA]

Z okazji 60-lecia istnienia łódzkiej sceny operowej zespół teatru przygotował tradycyjną inscenizację romantycznego dzieła Stanisława Moniuszki, zgodną z duchem libretta Jana Chęcińskiego i patriotycznymi ideałami. Nie zabraknie jednak nowości.

Akcja opery została przeniesiona o sto lat później. Słynny Mazur zabrzmi na końcu i tańczony będzie na wysokości czterech metrów. W przebiegu spektaklu pojawią się też nowe sceny: - Na moją prośbę został dodany jeden fragment duetu miłosnego Hanny i Stefana. Uważałam, że to spotkanie kochanków i ich pocałunek musi się stać na scenie. Podobno w tradycji wystawiania tej opery tego duetu nigdy nie robiono, ale ja nie wyobrażałam sobie tego dzieła bez niego - opowiada Krystyna Janda.

Posłuchaj rozmowy Anny Groblińskiej z Krystyną Jandą

"Straszny Dwór” to operowy debiut w karierze Jandy, który, jak sama podkreśla, sprawił jej dużo przyjemności.  - To były moje najmilsze trzy miesiące w życiu. I mówię to z pełnym przekonaniem. Wciąż powtarzam, że uzależniłam się od tego dzieła - zachwala.

Z kolei śpiewacy biorący udział w przedstawieniu, cenią sobie współpracę z aktorką i jej wskazówki.  - Nie kazała nam naśladować, a raczej zmuszała do myślenia i grania emocjami. Aktorsko mogliśmy się wiele nauczyć - mówi Dominik Sutowicz, który zaprezentuje się w partii Stefana.

W obsadzie spektaklu znalazła się również światowej klasy mezzosopranistka Małgorzata Walewska, która wcieli się w postać Cześnikowej. Kierownictwo muzyczne nad całością opery objął Piotr Wajrak.

Główna premiera "Strasznego dworu" zaplanowana jest na 18 października. Pokazy odbędą się także 17, 19 i 21 października. Wydarzeniem towarzyszącym premierze jest jubileuszowa wystawa prezentująca 60-letni dorobek Teatru Wielkiego.

Czytaj także: 

Wystawa "60 lat pasji tworzenia"

Krystyna Janda reżyseruje w Łodzi

Małgorzata Walewska na próbach w Teatrze Wielkim

Krystyna Janda: Poświęcam się teraz łódzkiej operze [rozmowa]