Strzelanina w Radomsku - policja wyjaśnia okoliczności zdarzenia

Policja wyjaśnia okoliczności strzelaniny w Radomsku

Radomszczańska policja pod nadzorem prokuratury wyjaśnia dokładne okoliczności strzelaniny w centrum Radomska. Podczas zajścia trzej mężczyźni zostali ranni, jeden z nich, z raną postrzałową, przebywa jeszcze w szpitalu. Postrzelony został jeszcze inny mężczyzna, kolejny - został uderzony nieustalonym narzędziem.

Czytaj także: Strzelanina w centrum Radomska. Są ranni

Do zdarzenia doszło w sobotę, 7 maja przed godziną 19, informuje rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Radomsku, nadkomisarz Aneta Wlazłowska. - Policjanci krótko po zdarzeniu ustalili wszystkich uczestników tego zajścia, które zostało wstępnie zakwalifikowane jako bójka z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Pięciu mężczyzn zostało zatrzymanych i w chwili obecnej przebywają w policyjnym areszcie. Wszystkie osoby, które zostały zatrzymane, są mieszkańcami Radomska w wieku od 40 do 42 lat. Nie możemy mówić jeszcze o roli każdego z nich w tym zdarzeniu i ze względu na dobro śledztwa nie możemy udzielić więcej informacji - dodaje nadkomisarz Aneta Wlazłowska.

Za udział w bójce z użyciem niebezpiecznego narzędzia grozi do 8 lat pozbawienia wolności.

Strzelanina w okolicach sklepu

Ze wstępnych ustaleń policjantów wynikało, że grupa mężczyzn z samochodu otworzyła ogień do grupy stojących osób. Do zdarzenia doszło przy ulicy Przedborskiej w Radomsku.

Teraz już wiadomo, że przebieg zdarzenia był nieco inny. - W tym miejscu doszło do bójki pomiędzy dwoma grupami mężczyzn. Jedni z nich faktycznie podjechali tam samochodem osobowym. W wyniku tej bójki ranne zostały trzy osoby, w tym dwie w wyniku doznanych ran postrzałowych - informowała mł. insp. Joanna Kącka z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi.