Apel o przekazywanie żywności dla osób potrzebujących
Stowarzyszenie „Chleba naszego”, inicjator lodówek społecznych w Łódzkiem, apeluje do firm, sklepów i firm cateringowych o przekazywanie żywności. Dary są lokowane w lodówkach społecznych lub bezpośrednio przekazywane potrzebującym.

Przeczytaj: Pierwsza jadłodzielnia w Pabianicach [ZDJĘCIA]
Darów żywnościowych jest mniej
Piotr Kowalski, prezes stowarzyszenia wskazuje, że od początku wojny ilość pozyskiwanych darów w ramach Banków Żywności jest o połowę mniejsza. To najczęściej artykuły z kończącym się terminem ważności. - Z jednej strony jeżeli tak jest, to znaczy że wszystko z nami w porządku. Czyli kupujemy więcej po to, żeby oprócz tego, co wykorzystamy sami, część ofiarować innym. Ale stowarzyszenie z tego powodu dostaje mniej żywności niż wcześniej. Mniej jedzenia, które możemy dystrybuować do lodówek społecznych albo do konkretnych osób potrzebujących - mówi Piotr Kowalski.
Posłuchaj i dowiedz się więcej:
Zobacz też: Społeczna lodówka stanęła w Skierniewicach
Chcemy zapełnić społeczne lodówki
Piotr Kowalski zachęca do przekazywania darów stowarzyszeniu. - Zależy nam na tym, żeby nawiązać jakąś w miarę stałą współpracę z kolejnymi cateringami z kolejnymi restauracjami czy sklepami, od których moglibyśmy odbierać regularnie jakieś jedzenie, po to żeby te lodówki, których przybywa, były częściej wypełnione niż puste - dodaje Piotr Kowalski.
Prezes stowarzyszenia apeluje też o pomoc do indywidualnych osób - każdy z nas może zasilać na co dzień lodówki społeczne. Jak wskazuje osób potrzebujących takiej pomocy wciąż przybywa.
Przeczytaj też: Nie marnujmy żywności, można ją włożyć do lodówek społecznych
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z ŁODZI I REGIONU |