Pijany wylądował na cmentarnym płocie w Bolesławcu

Pijany kierowca wjechał w cmentarny płot

Dyżurny wieruszowskiej komendy otrzymał zgłoszenie o obywatelskim zatrzymaniu pijanego kierowcy. W miejscowości Bolesławiec na ulicy Wieluńskiej wjechał w cmentarne ogrodzenie - mówi asp. sztab. Damian Pawlak z Komendy Powiatowej Policji w Wieruszowie. - Przemieszczający się ulicami Bolesławca mężczyźni zauważyli, że jadący przed nimi renault scenic nie trzyma prawidłowego toru jazdy. Auto poruszało się całą szerokością jezdni wjeżdżało na krawężniki, a w pewnym momencie samochód uderzył w cmentarny płot. Świadkowie, podejrzewając że kierowca renault może znajdować się pod wpływem alkoholu, pobiegli do uszkodzonego pojazdu. Po krótkiej rozmowie upewnili się, że kierujący jest pijany. Wtedy zatrzymali mężczyznę i zadzwonili na policję - wyjaśnia Damian Pawlak. 

Zobacz też: Pijany kierowca skrył się przed policją na strychu w kartonie

Kolejny raz prowadził samochód po alkoholu

Policjanci zbadali stan trzeźwości 44-latka z powiatu wieruszowskiego. Badanie wykazało, że miał w organizmie ponad 1,5 promila alkoholu. Kilka lat temu mężczyzna już stracił prawo jazdy za prowadzenie po pijanemu. Funkcjonariusze zatrzymali sprawcę zdarzenia, a pojazd został odholowany na policyjny parking.

Zatrzymany mężczyzna odpowie przed sądem, za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości i bez uprawnień. Grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności, zakaz kierowania pojazdami oraz wysoka grzywna. Dodatkowo za wjechanie w płot, czyli za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym, policjanci ukarali 44-latka mandatem. Sprawę prowadzą policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Wieruszowie.

Przeczytaj także: Pijany kierowca koparko-ładowarki w powiecie łęczyckim. Miał ponad 3 promile alkoholu