Ciężarna pacjentka Matki Polki zaraziła się koronawirusem. Była niezaszczepiona
Dramatyczne chwile przeżyła jedna z pacjentek Instytutu Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi i jej rodzina. Na kłopoty z dotrzymaniem ciąży nałożyło się zakażenie koronawirusem - pani Agnieszka nie była zaszczepiona.

W konsekwencji kobieta i jej córeczka Oliwia walczyły o życie obie podłączone do respiratora. W domu czekał mąż i syn. - Musiałem wytłumaczyć ośmioletniemu dziecku, że w życiu bywa tak, że czasami nie udaje się kogoś uratować. Ta rozpacz dziecka była najgorsza. Mieliśmy jednak dużo szczęścia, że nam się udało - mówi mąż pani Agnieszki.
Kobieta z ogromnym wzruszeniem opowiada, jak pierwszy raz mogła wziąć córeczkę na ręce. - To było dla mnie najgorsze cierpienie, ponieważ córkę zobaczyłam dokładnie miesiąc po jej narodzinach - podkreśla pani Agnieszka.
Apel do kobiet w ciąży, by szczepiły się przeciw COVID-19
Zdaniem Bogusława Sobolewskiego, kierownika Kliniki Anestezjologii i Intensywnej Terapii, pani Agnieszka wraz z córeczką Oliwią miały mnóstwo szczęścia. - Nieszczepienie się, szczególnie kobiet w ciąży, jest dla mnie dramatem nie do przyjęcia. Kiedyś się może nie udać - dodaje.
Specjalista apeluje do kobiet w ciąży o przyjmowanie preparatu przeciw COVID-19 - mogą szczepić się od drugiego trymestru ciąży.
Posłuchaj:
Koronawirus - co musisz wiedzieć?
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z ŁODZI I REGIONU |