Piotr Dzięcioł: Wierzymy w sukces "Idy"
"Ida" w reżyserii Pawła Pawlikowskiego jest polskim kandydatem do Oscara. Producent filmu, Piotr Dzięcioł wierzy, że łódzka produkcja może powalczyć o największy laur światowej kinematografii.

Wyboru polskiego kandydata do Oscara w kategorii "Najlepszy Film Nieanglojęzyczny" dokonała komisja przy Ministerstwie Kultury, w skład której weszli Filip Bajon, Katarzyna Adamik, Jacek Bławut, Michał Komar, Agnieszka Odorowicz, Anda Rottenberg, Janusz Zaorski i Marek Żydowicz.
Teraz trzeba poczekać na pozytywną decyzję Amerykańskiej Akademii Filmowej. Piotr Dzięcioł ocenia jej szansę wysoko. - Mam nadzieję, że "Ida" znajdzie się w tej finałowej piątce. Wynika to z tego, że w tej chwili w Stanach film jest już bardzo znany. Poza tym jest tam w regularnej dystrybucji - mówi producent.
Na razie wśród konkurentów łódzkiej produkcji znaleźli się węgierski "White God" Kornela Mundruczo oraz reprezentant Turcji -"Winter Sleep" w reżyserii Nuri Bilge Ceylan. - Filmy będą zgłaszane do końca września. My oczywiście obserwujemy rynek i zwycięzców kolejnych festiwali. Szczerze mówiąc, jak na razie, nie widzę jakiegoś poważnego konkurenta - dodaje Piotr Dzięcioł.
A czy "Ida" Pawła Pawlikowskiego może też powalczyć o Oscara w innych kategoriach?
Posłuchaj rozmowy Katarzyny Szklarek z Piotrem Dzięciołem.