"Drętwe pajace", czyli kolejne kontrowersje wokół spotu UMŁ
Znowu pojawiają się napięcia wokół głośnego spotu promującego Kartę Łodzianina. Komik Rafał Pacześ, który używa w nim wulgarnego hasła, nazwał "drętwymi pajacami" tych, którzy krytykowali reklamę. Kłopot w tym, że jest wśród nich także prezydent Łodzi Hanna Zdanowska.
Według komika krytycy po prostu nie zrozumieli przesłania tego hasła. A przypomnijmy, że spot skrytykowali między innymi radni miejscy, także koalicji rządzącej. - Ja tak się nie czuję, i myślę że nie czuje się tak bardzo wielu łodzian - odniósł się do słów komika przewodniczący łódzkiej Rady Miejskiej Marcin Gołaszewski z Koalicji Obywatelskiej. - Ja w tej kwestii powiedziałem już chyba wszystko. I w sumie nie raz milczenie jest złotem. Ja chyba wolałbym milczeć - dodał Gołaszewski.
Zobacz też: J***ać biedę. Wulgaryzm w reklamie Karty Łodzianina z udziałem Rafała Paczesia
Od tego typu promocji miejskich akcji odcięła się również prezydent Łodzi Hanna Zdanowska. Jednak słów Paczesia o "drętwych pajacach" nie chciała komentować.
Z kolei w opinii specjalisty do spraw wizerunku Bartosza Czupryka - całe zamieszanie rzutuje także na osobę samej prezydent Łodzi. - Ta promocja mogła przykładowo odbyć się bez wcześniejszej konsultacji z panią prezydent. Albo też pani prezydent ma tak duże zaufanie do swoich współpracowników, że po prostu dała im wolną rękę. Jednak, w tym przypadku, ze względu na ton i także ten wulgarny zwrot, bezwzględnie powinno to wcześniej przejść przez ręce pani prezydent - podkreśla Bartosz Czupryka.
Według deklaracji urzędników - Rafał Pacześ nie otrzymał wynagrodzenia za udział w spocie. Wcześniej jednak współpracował z miastem przy festiwalu stand-upu w Atlas Arenie, na który z miejskiej kasy przeznaczono około pół miliona złotych. Dziś (07.04) odmówił nam komentarza w tej sprawie.
Posłuchaj i dowiedz się więcej:
Koronawirus - co musisz wiedzieć?
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z ŁODZI I REGIONU |
Żenujący cyrk, wstyd mi za Urząd Miasta, Hanka do garów....A ten drugi goguś na rurę