Odsłonięcie tablicy upamiętniającej strajk włókniarek [ZDJĘCIA]
W 50. rocznicę strajku włókniarek, które w lutym 1971 roku protestowały przeciwko ciężkim warunkom pracy, odsłonięta została w łódzkiej Manufakturze tablica pamiątkowa.
To właśnie spontaniczny strajk kobiet zmusił ostatecznie komunistyczne władze do wycofania się z podwyżki cen. - W przeciwieństwie do tych wydarzeń, które działy się na Wybrzeżu, a więc np. organizacji protestów, tworzeniu komitetów strajkowych, u nas w Łodzi nie było takiej struktury. Każdy zakład pracy podejmował sam te działania, ale zakończyły się one sukcesem. 55 tysięcy robotników w Łodzi strajkowało. Ta determinacja włókniarek doprowadziła do tego, że w końcu komuniści wycofali się z tej podwyżki, informując, że z dniem 1 marca przywrócone zostaną ceny grudniowe - mówi dr Dariusz Rogut, dyrektor łódzkiego Oddziału Instytutu Pamięci Narodowej.
Miejsce odsłonięcia tablicy jest nieprzypadkowe. To właśnie tutaj istniały Zakłady Marchlewskiego. W uroczystości wziął udział m.in. prezes IPN-u - Jarosław Szarek.
Na Rynku Manufaktury otwarta została także, staraniem IPN-u, wystawa plenerowa "Na zakrętach historii - robotnicy Łodzi 1945-1981".

Koronawirus - co musisz wiedzieć?
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z ŁODZI I REGIONU |