Radomszczanie za sprzedażą alkoholu w nocy
Mieszkańcy Radomska nie chcą ograniczeń w nocnej sprzedaży alkoholu. Taki wynik dały dwutygodniowe konsultacje społeczne. Ostateczna decyzję podejmą radni.
Na razie zbierane są opinie organizacji pozarządowych w tej sprawie.
Ograniczenia w sprzedaży alkoholu miały zostać wprowadzone w trosce o zdrowie publiczne. - Wartością dodaną jest to, że bez sprzedawanego alkoholu jest ciszej i bezpieczniej w danych rejonach - mówi Wioletta Marcinkowska z radomszczańskiego magistratu.
Mieszkańcy Radomska mają jednak podzielone zdanie na ten temat. - Już dawno powinni tak zrobić - mówią jedni, ale inni uważają, że mimo zakazu alkohol będzie sprzedawany potajemnie.
Radomszczanie mieli dwa tygodnie na przedstawienie swojego stanowiska w sprawie projektu uchwały o zakazie sprzedaży alkoholu w sklepach i na stacjach benzynowych miedzy godz. 22.00 a 6.00. Opinie można było wyrazić wypełniając ankietę w komputerze lub w formie papierowej w magistracie. Złożyło je 1348 osób, z czego dwie były nieważne. Za wprowadzeniem ograniczeń opowiedziało się 297 mieszkańców, przeciwko 1049.