Do groźnie wyglądającego wypadku doszło w Łodzi na Piotrkowskiej, przy skrzyżowaniu z Czerwoną
Tuż przed skrzyżowaniem zderzyły się dwa pojazdy. Jeden z samochodów przewrócił się na bok na torowisko tramwajowe. Były utrudnienia dla kierowców.

Skrzyżowanie ulic Piotrkowskiej i Czerwonej było częściowo zablokowane przez rozbite pojazdy. Według wstępnych ustaleń policji 42-letnia kobieta, prowadząca po ulicy Czerwonej Seata Toledo, nie ustąpiła pierwszeństwa przejazdu i doprowadziła do zderzenia z prawidłowo jadącym samochodem marki Suzuki.
- Za kierownicą Seata Toledo siedziała 42-letnia prowadząca, a w pojeździe znajdował się jedyny poszkodowany w tym zdarzeniu mężczyzna - mówi sierżant sztabowy Jadwiga Czyż z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Łodzi. Mężczyzna po przebadania w karetce odmówił hospitalizacji i postanowił zostać na miejscu. Wydarzenie to zakończone zostało mandatem karnym, który został nałożony na kierującą Seatem Toledo w wysokości 500 złotych i sześcioma punktami karnymi - informuje Jadwiga Czyż.
Przez kilkadziesiąt minut wstrzymany był ruch tramwajów po wypadku na Piotrkowskiej, przy skrzyżowaniu z Czerwoną.
Koronawirus - co musisz wiedzieć?
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z ŁODZI I REGIONU |
Ktoś to czyta przed puszczeniem? Kobitka się szybko zestarzała, może na wieść o wysokim mandacie. Natomiast o kierowcy suzuki nic nie wiadomo, choć jak przypuszczam to tym jedynym poszkodowanym to był właśnie kierowca suzuki
Ale sie kobitka szybko zestarzala
no to ile miała pani kierująca?