Lekcja W-F z olimpijczykami
W Sieradzu odbyła się dzisiaj wyjątkowa lekcja wychowania fizycznego, obok której ciężko było przejść obojętnie. Zajęcia na niej prowadzili bowiem prawdziwi olimpijczycy i mistrzowie sportu. W ten sposób chcieli zachęcić najmłodszych, żeby jak najczęściej się ruszali.
W lekcji wychowania fizycznego pod okiem olimpijczyków uczestniczyły dziś (08.10) dzieci ze Szkoły Podstawowej nr 8 w Sieradzu. Część z nich przyznaje, że sport chętnie uprawia z własnej woli i obecność mistrzów nie musiała ich dodatkowo motywować. Niektórzy wykorzystali ją w inny sposób. - Jeszcze tylko od jednej pani pozostało nam zebrać autograf, ale zbierzemy wszystkie. Taka lekcja nam się przyda. Będzie można przeprowadzić różne rozmowy. Dowiedzieć się więcej niż tylko tego, co widzimy w telewizji. - Czasami ja mam tak, że nie chce mi się po prostu ćwiczyć, ale jakoś się przełamuję i to robię. I to mi nie przeszkadza. Ale u mnie w klasie raczej tak nie jest - mówili uczniowie.
O tym, że z lekcjami WF-u różnie bywa, mówił dwukrotny medalista olimpijski z Pekinu i Sydney Leszek Blanik. - Ja myślę, że dużym problemem są lekcje wychowania fizycznego w klasach I-III. Bywa, że prowadzone są po prostu przez nauczycieli, którzy nie do końca są wyposażeni w wiedzę w kierunku nauczania ruchu fizycznego - zauważył sportowiec.
- Lekcja W-F powinna być taką jednostką, po której dzieci mówią - szkoda że już się skończyła, dlaczego tak krótko, dlaczego tak mało. Tak powinna być prowadzona żeby dzieci chciały wracać, a gimnastyka, wychowanie fizyczne kojarzyło im się z czymś pięknym, z czymś miłym - dodała mistrzyni Europy z 1999 roku, koszykarka Elżbieta Nowak.
Lekcji z mistrzami będzie w szkołach więcej i w mniejszym gronie. Pierwotne plany zakładały zajęcia z udziałem kilkuset dzieci. Projekt realizowany jest przez Regionalną Radę Olimpijską w Łodzi.
Posłuchaj i dowiedz się więcej:
Koronawirus - co musisz wiedzieć?
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z ŁODZI I REGIONU |