Wysoki koszt naprawy bramownicy na autostradzie koło Piotrkowa
Około 200 tysięcy złotych kosztować będzie nowa bramownica systemu viaToLL na autostradzie A1 w rejonie Piotrkowa Trybunalskiego. Takie są wstępne ustalenia Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Urządzenie zostało uszkodzone przez jednego z kierowców.
Dwa dni temu doszło do naruszenia konstrukcji poprzedniej bramownicy. Jeden z kierowców zawadził w nią nieopuszczoną skrzynią swojej ciężarówki. Do incydentu doszło na przebudowywanym odcinku autostrady. - Był to samochód, który należał do jednego z podwykonawców, który pracuje tam na budowie - mówi rzecznik prasowy Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad Szymon Piechowiak. - Musimy pamiętać o tym, że cały ten odcinek drogi krajowej numer jeden, który jest przebudowywany, to jest de facto plac budowy. Inwestycja jest prowadzona pod ruchem, także pojazdów budowy czy pojazdów, które są zaangażowane w tę budowę nie brakuje - informuje Piechowiak.
Urządzenia systemu viaTOLL, które były zainstalowane na bramownicy, zostały zabezpieczone przez właściciela - Urząd Administracji Skarbowej - podkreśla rzeczniczka Anita Wielonek. - Zarówno odbudowa tej infrastruktury jak i ewentualne utracenie przychodów w wyniku tego zdarzenia, zostaną pokryte z polisy ubezpieczeniowej tego sprawcy. Natomiast zaistnienie tego incydentu nie będzie skutkowało żadnymi stratami - dodaje Wielonek.
Z informacji uzyskanych od piotrkowskiej policji wynika, że kierowca był trzeźwy. Nie opuścił skrzyni przez nieuwagę.
Utrudnienia z powodu zniszczonej bramownicy trwały około czterech godzin. Kierowców, którzy utknęli na autostradzie przepuszczano partiami. Poza tym przed wjazdem na autostradę policja kierowała samochody na objazdy.
Koronawirus - co musisz wiedzieć?
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z ŁODZI I REGIONU |