Żołnierze kontyngentu Orlik zakończyli misję w Estonii i wracają do bazy w Łasku
Ponad 500 godzin w powietrzu i kilkanaście lotów bojowych to podsumowanie misji Polskiego Kontyngentu Wojskowego Orlik 2019 w Estonii. Po raz pierwszy zorganizowany został przez żołnierzy z 32 Bazy Lotnictwa Taktycznego w Łasku, którzy wkrótce powrócą do kraju.

Ponad 150 żołnierzy i 4 samoloty F16 przetransportowano do Estonii w grudniu ubiegłego roku. Przez 4 miesiące kontyngent, w ramach misji Baltic Air Policing, patrolował niebo krajów nadbałtyckich. Kontyngentem kierował ppłk Krzysztof Duda - pilot roku 2019 łaskiej bazy, który przed wyjazdem przekonywał o doskonałym wyszkoleniu swoich żołnierzy. - Wyjeżdżamy na miejsę, jako świetnie wyszkolony i zgrany zespół. To dla mnie wielki honor, zaszczyt, ale też wyzwanie - mówił tuż przed wylotem.
Wysłanie wojsk na misję Baltic Air Policing to wypełnianie deklaracji Polski jako członka NATO i wspieranie państw bałtyckich, które nie posiadają lotnictwa bojowego.
Jak czytamy na portalu Polska Zbrojna: Podczas misji polskie F-16 spędziły w powietrzu ponad pół tysiąca godzin. Dyżur po Polakach przejmują Francuzi.
Koronawirus - co musisz wiedzieć?
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z SIERADZA I REGIONU |