Ocena "0" w dzienniku szkolnym?
Kuratorium oświaty w Łodzi przeprowadza kontrolę w Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego w Łodzi. Chodzi o wewnątrzszkolny system oceniania w szkole, w którym stosowana jest ocena "zero". A za co uczeń może dostać zero? W gruncie rzeczy chodzi nie o sam znak zera, a o to, czy jako nota będzie ono wliczane do średniej ocen.
Wbrew przypuszczeniom - zera nie dostaje się za naprawdę źle napisany sprawdzian, co tłumaczą sami uczniowie szkoły. - To jest takie przypomnienie, że nie mamy zaliczonego sprawdzianu czy tam kartkówki. To jakby trochę ma pogonić uczniów do tego, żeby tego nie zlekceważyli - mówią uczniowie.
Kwestia "zera" w dzienniku została opisana przez prof. Bogusława Śliwerskiego na jego blogu. Naukowiec przytacza skargę rodzica, którego dziecko otrzymało taką ocenę. Zero ma charakter piętnujący i niewychowawczy - zgłaszał wspomniany rodzic.
- A poza tym, to jest niezgodne z przepisami prawa, niezgodne z rozporządzeniem ministra - dodaje Anna Skopińska, rzeczniczka kuratorium oświaty w Łodzi, które w związku z doniesieniami zarządziło kontrolę.
Dyrektor Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego w Łodzi Teresa Łęcka powiedziała, że wewnątrzszkolny system oceniania jest co roku konsultowany z rodzicami - i do tej pory nie budził sprzeciwu.
Posłuchaj i dowiedz się więcej:
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z ŁODZI I REGIONU |