Lewica liczy na głosy z województwa łódzkiego
Politycy Lewicy liczą na głosy mieszkańców województwa łódzkiego w majowych wyborach prezydenckich. Sztab Roberta Biedronia podsumował właśnie pierwszy miesiąc kampanii.

Wczoraj (28.02) Robert Biedroń odwiedził Pabianice, Zduńską Wolę i Sieradz. Szef sztabu Biedronia Tomasz Trela, przyznał, że głosy mieszkańców regionu łódzkiego mogą okazać się bardzo istotne. Były wiceprezydent Łodzi nie ukrywa, że liczy przynajmniej na podobny wynik Lewicy w Łodzi, jaki ta osiągnęła w wyborach parlamentarnych.
- W Łodzi nasi kandydaci do sejmu otrzymali 21,5 % poparcia, czyli blisko 90 tysięcy głosów. Ten wynik chcemy powtórzyć, a najlepiej poprawić. Nasze założenie w tej kampanii i minimum jakiego oczekujemy to druga tura dla Roberta Biedronia - mówi Trela.
Zbieranie podpisów pod listami poparcia dla poszczególnych kandydatów na prezydenta RP potrwa do 26 marca.
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z ŁODZI I REGIONU |