Radni KO boją się, że kopalnia w Złoczewie wpłynie niekorzystnie na Łódź
Kopalnia odkrywkowa w Złoczewie może przyczynić się do pustynnienia Łodzi i jej okolic. Takiego zdania są łódzcy radni Koalicji Obywatelskiej. Koncesja w sprawie odkrywki ma zostać przyznana jeszcze w tym roku.
Według radnych KO budowa kopalni ma przyczynić się do degradacji środowiska naturalnego, nie tylko w gminie Złoczew, ale również w pobliżu Łodzi.
Kolejny lej depresyjny obniży bowiem poziom wód gruntowych na znacznym obszarze województwa - mówi radny Marcin Gołaszewski. - Połączenie tych lejów depresyjnych Bełchatowa, Szczercowa i Złoczewa spowoduje, że ubytek w wodach gruntowych i wodach powierzchniowych, nie będzie tylko w promieniu dziesięciu, ale do kilkudziesięciu kilometrów i spowoduje nie tylko stepowienie województwa łódzkiego, ale także wręcz jego pustynnienie - uważa Gołaszewski.
Innego zdania jest strona rządowa. Jak mówi Małgorzata Janowska, posłanka Prawa i Sprawiedliwości mieszkańcy Łodzi nie mają powodów do obaw. - Z wyliczeń jakie posiadamy, lej depresyjny jest na około 310 km², czyli to jest około 15 na 20 km. To na pewno nie jest w stanie w jakiś sposób oddziaływać na Łódź - podkreśla Małgorzata Janowska.
Złoża węgla z okolic Złoczewa mają zasilić elektrownię w Bełchatowie. Powstanie kopalni miałoby oznaczać wysiedlenie około 3 tys. mieszkańców z 33 miejscowości.
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z ŁODZI I REGIONU |