Czy studencki spektakl dyplomowy "Chłopi" obraża mieszkańców Lipiec Reymontowskich?
Wójt gminy Lipce Reymontowskie pisze do wicepremiera Piotra Glińskiego w sprawie spektaklu studentów wrocławskiej Akademii Sztuk Teatralnych. Samorządowiec protestuje w nim przeciwko obrażaniu mieszkańców jego wsi przez studentów AST, którzy w swoim przedstawieniu dyplomowym na podstawie powieści "Chłopi" Władysława Stanisława Reymonta przywołują Lipce i ich mieszkańców.
Wójt Marek Sałek mówi, że w sprawie kontrowersyjnego spektaklu zwrócili się do niego mieszkańcy, którzy poczuli się urażeni interpretacją powieści "Chłopi" w wykonaniu wrocławskich studentów. - Ja osobiście tego spektaklu nie widziałem, ale czytając recenzje i artykuły obejrzałem fotografie, bo były tam zdjęcia i było to dla mnie szokujące - mówi wójt.
Najbardziej kontrowersyjne są kostiumy, w jakich aktorzy występują od początku do końca sztuki - imitujące nagość kombinezony. Do tego dochodzą wulgarne sceny i teksty o mieszkańcach Lipiec. Patryk Rudnicki z działu promocji Akademii Sztuk Teatralnych w Krakowie, filii we Wrocławiu tłumaczy, że celem teatru jest wywoływanie dyskusji. - Pewne zabiegi teatralne wręcz mogą prowadzić do tego, żeby spektakl się nie podobał. Po to tylko, żeby rodzić dyskusję - wyjaśnia Rudnicki.
Studentom AST rzeczywiście dyskusję wywołać się udało. M.in. na temat dzisiejszych środków wyrazu stosowanych przez aktorów. - Dla mnie to nie jest żaden poziom artystyczny, skoro się tylko na nagość i tylko seks pokazuje i wulgaryzmy - podkreśla Zbigniew Stań, kolekcjoner z Lipiec, który ma w swych zbiorach 300 wydań powieści "Chłopi".
Z naszych informacji wynika, że wójt Lipiec Reymontowskich doczeka się odpowiedzi wicepremiera Piotra Glińskiego.
Zdjęcia Kuby Burzyńskiego ze spektaklu "Chłopi" w reżyserii Sebastiana Majewskiego można zobaczyć tutaj.
Posłuchaj i dowiedz się więcej:
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z ŁODZI I REGIONU |