Prokuratura chce wznowienia postępowania ws. drukarza i plakatów LGBT
Łódzka prokuratura chce wznowienia postępowania w sprawie drukarza, który nie chciał wykonać zlecenia. Złożyła w tej sprawie wniosek do Sądu Apelacyjnego w Łodzi.

W 2017 roku Adam J. odmówił druku plakatów Fundacji LGBT Business Forum, powołując się na swoje przekonania. Społecznicy zaskarżyli tę decyzję do sądu i wygrali. Wyrok w tej sprawie wydał Sąd Rejonowy dla Łodzi Widzewa, a potwierdziły go: Sąd Okręgowy w Łodzi i Sąd Najwyższy.
Czytaj też: Wraca sprawa LGBT vs drukarz z Łodzi
Jednak w czerwcu tego roku Trybunał Konstytucyjny uznał, że zasady wiary i sumienia są uzasadnioną przyczyną odmowy świadczenia usługi, i przepis, na podstawie którego skazano drukarza, jest niekonstytucyjny.
Helsińska fundacja praw człowieka chce, żeby decyzję na temat tego, czy Sąd Apelacyjny w Łodzi może nie zastosować się do wyroku Trybunału Konstytucyjnego, wydał Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej. - W naszej ocenie ten wyrok jest dotknięty licznymi wadami. W jego wydaniu brała udział osoba nieuprawiona do orzekania. Chodzi tutaj o pana Mariusza Muszyńskiego, który jest osobą zajmującą miejsce sędziego - tłumaczy mecenas Jarosław Jagura.
Fundacja podkreśla, że przepis, na podstawie którego zapadł wyrok ws. drukarza ma chronić przed dyskryminacją w dostępie do dóbr i usług, a jego podważenie osłabia ochronę mniejszości przed dyskryminacją. Sąd rozpatrzy wniosek prokuratury 30 grudnia.
Posłuchaj jeszcze:
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z ŁODZI I REGIONU |