Studenci Filmówki nie chcą spotkania z Romanem Polańskim
Blisko 60 studentów łódzkiej Szkoły Filmowej napisało petycję do władz uczelni. Domagają się w niej odwołania spotkania z reżyserem Romanem Polańskim.

Reżyser ma przyjechać do Łodzi w piątek (29 listopada) na zakończenie 24. Forum Kina Europejskiego Cinergia. W sobotę (30 listopada) miało się odbyć nieoficjalne, zamknięte spotkanie ze studentami łódzkiej Filmówki.
W petycji czytamy: "Szkoła Filmowa, tak jak każda inna placówka edukacyjna, powinna być miejscem w którym potępia się przemocowe zachowania seksualne". W ten sposób studenci odnieśli się do kolejnych oskarżeń wobec Romana Polańskiego o stosowanie przemocy seksualnej wobec kobiet.
Podpisana przez blisko 60 osób petycja ujawniła więc strzeżoną od dawna informację. Co ciekawe, główny sygnatariusz petycji odmówił dziś komentarza w tej sprawie. Niebawem odnieść ma się do niej rektor łódzkiej Szkoły Filmowej.
Czytaj także: Czy Roman Polański pojawi się na festiwalu Cinergia?
Kontrowersje wokół wizyty Polańskiego pojawiły się po tym, jak w listopadzie francuska fotograf Valentine Monnier oskarżyła Polańskiego o pobicie i gwałt, do których miało dojść w 1975 roku. Doszło nawet do zablokowania francuskiego premiery najnowszego filmu Polańskiego pt. "Oficer i szpieg".
Pełny tekst petycji wraz z podpisami studentów można zobaczyć tutaj.
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z ŁODZI I REGIONU |
Jestem przeciwko pedofilii oraz przeciwko rektorowi.
Mamy nowych totalniaków na usługach przemysłu wyłudzeniowców. Po 30, 40, X latach wyłaniaja sie kolejne męczennice ledwie uszłe z rąk molestantów w nasilających się drgawkach traumatycznych. Wstyd za takich "studentów". Przyszły czasy nagonek . Zazwyczaj jakieś ciemne siły ustalają nowe cele. Cel musi być albo bogaty - więc da się coś wyłudzić by adwokat wziął 30 % . Albo może być osoba ze świecznika więc można sie polansować. A czasy sa takie ,że zwykłe o la la to seksizm werbalny a klepnięcie po pupie to prawie sadyzm. Hańba durniom. Dlaczego normalni studenci nie potepia tych uzurpatorów gniewu ludu ?
Popieram,nikt nie powinien przyjmować człowieka,który wykorzystał dziecko.
Jakim prawem ktoś mówi w moim imieniu jako studentki PWSFTviT? Oczywiście, że chce spotkania z człowiekiem, który na swój sposób ją wykreował . Oczywiście, że chce wysłuchać wszystkiego co ma do powiedzenia. Jestem oburzona, tym postulatem z którym jako studentka szkoły się nie utożsamiam.
Studenci poczuli sie lepsi-w czym pytam?Rzucac kamieniem w kogos z branzy,gdy cala branza ma swoje za kolnierzem?Polskie gwiazdy sa z innej planety?-szlachetnoscia ,talentem i godnoscia dochodzily do kariery?A studenci pierwsi,ktorzy za uklady i kariere nawet dusze by sprzedali maja smialosc kogos pouczac?Ech koltunstwo z pochodzeniem od folwarcznych chlopow,co wyscie poza wulgaryzmem osiagneli od poczatku kapitalizmu w nowej Polsce?Dobre filmy nakrecilo tylko starsze pokolenie!Historie patoli nikogo nie interesuja.
brawo studenci, albo mamy zasady albo nie....no nie?