Fundacja JiM pomaga trojaczkom z Hiszpanii
Pod skrzydła łódzkiej Fundacji JiM trafiły trojaczki z autyzmem. Dzieci przeniosły się z rodzicami z Hiszpanii, gdzie spędziły pierwsze pięć lat życia.

Hanna Kolasińska z JIM mówi, że w Łodzi dzieci mogą liczyć na kompleksową opiekę i terapię, której nie znalazły na półwyspie iberyjskim. - Rodzice przenieśli się do Łodzi, ponieważ jest to ich rodzinne miasto, i tutaj szukali pomocy. Trafili na naszą fundację, gdzie mogli zdiagnozować dzieci. Maluchy są poddane terapii i chodzą do przedszkola.
Rzeczniczka Fundacji dodaje, że Tadeo, Gabriel i Bruno adaptują się teraz w nowym środowisku. - Dwóch chłopców wymaga większego wsparcia, ale wszyscy trzej potrzebują terapii i opieki specjalistów. Teraz uczą się prostych czynności życiowych, ponieważ w Hiszpanii takiej pomocy nie znaleźli. Tutaj musimy nad tymi prostymi sprawami pracować od samego początku i wspierać ich.
Czytaj też, Czy społeczeństwo rozumie i akceptuje dzieci chore na autyzm? Raport łódzkiej Fundacji JiM
Po diagnozę do fundacji JiM zgłasza się rocznie ok. 400 osób. Dzieci diagnozowanie są bardzo wcześnie, nawet w wieku dwóch lat, bo to pozwala lepiej im się rozwinąć. Diagnoza, terapia i zajęcia w placówkach fundacji są bezpłatne.
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z ŁODZI I REGIONU |