Zbiorowa mogiła uporządkowana
Miejsce ponownego pochówku szczątków 640. mieszkańców Skierniewic, ekshumowanych podczas budowy parkingu przy ulicy Rawskiej w Skierniewicach, zostało przed 1 listopada uporządkowane. Zajął się tym społecznik i wolontariusz Łukasz Konopacki, który na co dzień opiekuje się różnymi, często zapomnianymi miejscami pamięci.
Od lipca, kiedy to doszło do ekshumacji i ponownego pochówku, na grobie nie było żadnego śladu, że ktoś jest w tym miejscu pochowany. Zwracali na to uwagę uwagę zbulwersowani mieszkańcy Skierniewic. - Tak jak to wygląda, to nie wiadomo co to jest. Jakby nic tu nie było, tylko po prostu jest zapadnięty dół. - Nie ma tam nawet krzyża, ani w ogóle jakiegoś śladu po tym, że to jest grób. - Taki był ulewny deszcz, że ziemia się tutaj zapadła - mówili skierniewiczanie.
Dzisiaj to miejsce wygląda już inaczej. Łukasz Konopacki nawiózł na zapadnięty grób 6 ton ziemi - jak mówi chciał zdążyć uporządkować to miejsce przed 1 listopada. - Ludzie będą przychodzili i nie chciałbym, żeby oglądali te smętne miejsce i zapadniętą jamę grobową. Dlatego postanowiliśmy tymczasowo to uporządkować. No i będzie taka tablica, która będzie określała, co to jest za grób. Będzie zwykły dębowy krzyż. W każdym razie, jakieś takie czasowe upamiętnienie jest potrzebne. Chociażby po to, żeby uspokoić emocje, no i żeby jakoś to wyglądało - podkreśla Łukasz Konopacki.
Jak ostatecznie będzie wyglądać zbiorowa mogiła na cmentarzu św. Stanisława, zależy od konserwatora zabytków. Cały cmentarz św. Stanisława w Skierniewicach wpisany jest do rejestru zabytków.
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z ŁODZI I REGIONU |