Zduńska Wola będzie miastem murali? Kolejny powstaje w centrum, doczekają się też Karsznice
W Zduńskiej Woli przybywa murali. Prace na elewacjach kamienic nawiązują do historii miasta i tożsamości zduńskowolan, ale nie brakuje też projektów bardziej abstrakcyjnych i artystycznych. Władze i przedstawiciele instytucji kultury deklarują, że malowideł będzie przybywać. Nasz reporter sprawdzał, czy Zduńska Wola chce i ma szansę się stać kolejnym miastem murali.

Posłuchaj relacji naszego reportera:
- Ten mural ma odmienną tematykę. To przykład klasycznego street-artu - mówi Karolina Treler, autorka zduńskowolskich murali, absolwentka liceum plastycznego w tym mieście. - Bardzo się cieszę i chcę tych prac stworzyć jak najwięcej. Mam nadzieję, że Zduńska Wola z moją małą pomocą będzie pięknieć.
- W najbliższych latach w wielu miejscach w Zduńskiej Woli pojawią się tego typu elementy. To część większego, spójnego planu ubogacania przestrzeni publicznej. Jest wiele miejsc, w których mural może zrobić różnicę. Poza tym te prace mogą mieć jeszcze wartości edukacyjne i historyczne - mówi wiceprezydent Zduńskiej Woli Paweł Szewczyk. - Są postacie i miejsca godne upamiętnienia. Zduńska Wola ma młodą, lecz niezwykle bogatą historię - uzupełnia dyrektor Muzeum Historii Miasta Zduńska Wola Tomasz Polkowski.
Murale już są przy ulicy Fabrycznej, Łaskiej oraz przy muzeum. Następna kolej - na kolejarską dzielnicę Zduńskiej Woli - Karsznice. Tam praca również powstanie do końca roku.
Jak moda na murale wygląda z perspektywy stolicy naszego województwa, będącej jednocześnie niekwestionowaną polską stolicą murali? - Od kilku lat w każdym większym mieście na całym świecie powstają murale. Trzeba by pomyśleć, by murale w całości wyróżniały się oraz sprawić, by ogólny koncept na miastu pełne murali wyróżniał się - mówi Michał Bieżyński z Łódzkiego Centrum Wydarzeń, związany też przez lata z Fundacją Urban Forms.

