Znęcał się nad dzieckiem. Grozi mu dożywocie
Przed łódzkim sądem stanie 42-letni mężczyzna oskarżony o usiłowanie zabójstwa półrocznego syna i znęcanie się nad nim ze szczególnym okrucieństwem. Matkę dziecka prokurator oskarżył o narażenie go na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia bądź ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.
O możliwości pobicia dziecka śledczych poinformował kutnowski szpital, do którego 6 kwietnia 2018 roku przyszła z chłopcem jego matka. Kobieta twierdziła, że chłopczyk źle się czuje.
Personel medyczny zauważył na ciele dziecka obrażenia, które mogły wskazywać na stosowanie przemocy i poinformował policję. Przypuszczenia lekarzy okazały się trafne - dziecko zostało pobite, a jego stan był na tyle ciężki, że trzeba było przewieźć je do jednego z łódzkich szpitali.
Okazało się, że 42-latek znęcał się nad dzieckiem od grudnia 2017 roku. - Szarpał chłopca za szyję oraz tułów, uderzył ręką po plecach i potrząsnął nim, w wyniku czego spowodował obrażenia ciała w postaci podbiegnięć krwawych na szyi, drobnych wybroczyn krwawych na na twarzy i klatce piersiowej, a także obustronnych przewlekłych krwiaków podtwardówkowy wraz z obrzękiem mózgu - informuje rzecznik łódzkiej prokuratury okręgowej Krzysztof Kopania.
Mężczyzna nie przyznał się do winy i odmówił składania zeznań.
Jak ustaliła prokuratura 22-letnia matka dziecka wiedziała o tym, że jej partner znęca się nad synem, ale nie poinformowała o tym służb. Kobieta przyznała się do winy, może spędzić w więzieniu 5 lat. Jej partnerowi grozi kara dożywotniego więzienia.
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z KUTNA |