Dziesięć lat temu zmarł Marek Edelman
Dzisiaj (2 października) mija 10 lat od śmierci Marka Edelmana - działacza, lekarza, jednego z przywódców powstania w getcie warszawskim. W Łodzi od stycznia trwają obchody Roku Marka Edelmana, związanego nie tylko z rocznicą śmierci, ale i setną rocznicą urodzin.

Marek Edelman nie był łodzianinem, ale po wojnie zamieszkał właśnie tu, niedaleko rozgłośni Radia Łódź. O jego mieszkaniu do dziś krążą legendy. Odwiedzali je politycy, działacze, a podczas swojej wizyty w Polsce zajrzał tam nawet były prezydent Czech Vaclav Havel. - Od początku jak Havel wszedł, to Marek Edelman wszedł w rolę lekarza. Zaczął mu doradzać, jak ma postępować. Doradzał też jego żonie, jak ma się nim zajmować - wspomina Marek Czekalski, były prezydent Łodzi.
Edelman był kardiologiem, przez wiele lat pracował w szpitalu imienia Pirogowa. - Był jednym z pierwszych, który uważał, że można operować chorego w ostrym zawale - dodaje jego bliska znajoma - Irena Jaros.
Młodzież zna nazwisko Edelmana przede wszystkim dzięki książce Hanny Krall "Zdążyć przed panem Bogiem". W Łodzi Marek Edelman jest patronem Centrum Dialogu, ale także Banku Żywności, który w pewnym sensie jest jego spuścizną.
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z ŁODZI I REGIONU |