Region sieradzki - szkody spowodowane silnym wiatrem
Wichura w regionie sieradzkim wyrządza coraz większe szkody. Strażacy z siedmiu powiatów wciąż są w terenie, głównie usuwają połamane drzewa i konary, ale nie brak też poważniejszych strat.

W miejscowości Prusak w powiecie wieruszowskim drzewo runęło na cztery zaparkowane samochody. W tym samym powiecie, w miejscowości Teklinów służby zabezpieczają budynek, z którego silny wiatr zerwał dach. - Na szczęście nikt nie ucierpiał, ponieważ w chwili zdarzenia nikogo nie było w domu - relacjonuje starszy kapitan Mirosław Muszalski z KP PSP w Wieruszowie.
Już prawie 30 razy wyjeżdżali też do zdarzeń strażacy z komendy powiatowej w Sieradzu, o czym informuje brygadier Jarosław Wasylik. - Większość wezwań dotyczy powalonych drzew, oderwanych konarów spadających na drogi i przewody wysokiego napięcia. Były też interwencje dotyczące zerwanego dachu w miejscowości Strzałki, w gminie Burzenin i uszkodzonych poszyć w Tubądzinie i Sieradzu.
Kilkadziesiąt wezwań mieli też strażacy z Wielunia. Nieco spokojniej jest w powiecie zduńskowolskim. W wielu miejscowościach brakuje prądu, ponieważ linie energetyczne zostały zerwane przez powalone drzewa i spadające gałęzie.