Konieczne dodatkowe tablice informacyjne?
Inicjatywa "Piesza Łódź" złożyła wniosek do Zarządu Dróg i Transportu o umieszczenie na skrzyżowaniach dodatkowych tablic przypominających kierowcom o konieczności zatrzymania się przed zieloną strzałką na czerwonym świetle.

ZDiT powiesił wcześniej takie tablice z informacją o zachowaniu odstępu przy wyprzedzaniu rowerzystów. Jak mówi Hubert Barański z "Pieszej Łodzi" Łodzi, nie chodzi jednak o realizację projektu, a jedynie o przypomnienie kierowcom o przepisie. - Znaków jest za dużo i mam nadzieję, że ten nasz postulat nie zostanie zrealizowany, natomiast da do myślenia wszystkim tym, którzy ten przepis łamią nagminnie. Przypominamy wszystkim kierującym zarówno rowerzystom, ale przede wszystkim kierowcom samochodów o obowiązku zatrzymania się przed przejściem dla pieszych, na zielonej strzałce. To przepis ogólny, od dawien dawna - podkreśla Barański.
Również łódzcy urzędnicy uważają, że znaków na ulicach jest zbyt wiele - dodaje Piotr Wasiak z Zarządu Inwestycji Miejskich. - Psychologowie transportu, którzy badają tego typu zjawiska, badają także zachowania kierowców i już zwracali uwagę na to, że zbyt duża liczba znaków, działa często odwrotnie. Prowadzi do tego, że kierowcy przestają zwracać na nie uwagę i jeżdżą na pamięć, tak przysłowiowo. I tutaj też musimy to uwzględnić, aby kierowcom nie wprowadzać chaosu, jeśli chodzi o oznakowanie ruchu drogowego, ale będziemy te obie sprawy analizować - mówi Wasiak.
Za minięcie sygnalizatora z włączoną strzałką bez uprzedniego zatrzymania się taryfikator przewiduje od 300 do 500 zł kary i 6 punktów karnych.
Posłuchaj i dowiedz się więcej:
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z ŁODZI I REGIONU |