Wznowiony protest fizjoterapeutów
Fizjoterapeuci z Samodzielnego Szpitala Wojewódzkiego w Piotrkowie Trybunalskim przyłączyli się do wznowionego ogólnopolskiego protestu swojej branży. Jak mówią - chcą godnie zarabiać.
Protestujący wierzą, że praca fizjoterapeutów w końcu zostanie doceniona. - Wielu z nas musi podejmować dodatkowe zajęcia, dodatkowe prace - mówi Kamil Białas, przewodniczący oddziału terenowego Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Fizjoterapeutów. - To wiąże się ze zwiększoną liczbą godzin pracy. A to automatycznie przekłada się na zmęczenie. Narasta także poziom frustracji w fizjoterapeutach i innych grupach - diagnostach, technikach radiologii. Nasza praca, no nie jest w żaden sposób doceniana finansowo - przyznaje Białas.
O proteście w piotrkowskim szpitalu informują plakaty i czarne podkoszulki załogi. Zdaniem protestujących minister zdrowia nie wywiązał się z danych w maju obietnic. - Porozumienie majowe dotyczyło 500 zł od lipca netto, plus 500 zł z początkiem roku. Na obecną chwilę część placówek otrzymała wzrost wynagrodzeń, natomiast zdecydowana ich większość, nadal została pominięta - dodaje związkowiec.
Razem z fizjoterapeutami do protestu przyłączyli się także analitycy laboratoryjni i technicy radiologii. Pacjenci w placówce są obsługiwani, nie ma zastojów w zabiegach. Protestujący spotykają się dziś w Warszawie z szefem resortu zdrowia. Od tych rozmów uzależniają kontynuację protestu.
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z ŁODZI I RE-GIONU |