Budowa bloku w centrum Sieradza ma zostać wznowiona w tym roku
W marcu 2017 roku przeprowadzono na miejscu tylko wstępne prace.
Autor projektu i inwestorzy twierdzą, że firma wstrzymała się z budową po wejściu w spór urzędowy i prawny z jedną z okolicznych mieszkanek.

- Osoba ta wnosiła szereg skarg i odwołań, wykorzystała wszystkie możliwe tryby administracyjne, koniec końców sądowe, by przedstawić swoje racje - mówi architekt. - Nie ukrywam, że udział prokuratury i kolejnych instytucji jest dla nas niezrozumiały. Wszystko odbywało się i odbywa w zgodzie z prawem, tej pani przeszkadza po prostu powstający za oknem blok - dodaje Cezary Wielowski, reprezentujący zarząd spółki.
Celina Misiak, zabierająca głos w imieniu mieszkańców kilku okolicznych budynków przekonuje, że sam proces budowy nowego bloku będzie dla nich uciążliwy.
- To prawie czterdziestoletnie osiedle. Większość tutejszych mieszkańców to ludzie starsi, schorowani, dla których hałasy i kurze będą bardzo trudne do zniesienia. Swego czasu walczyliśmy, by miasto nie sprzedawało tego terenu. Zebraliśmy w okolicznych blokach prawie 260 podpisów - mówi kobieta. Kolejnym argumentem przeciw budowie ma być mało komfortowe sąsiedztwo przyszłych balkonów, choć istniejące bloki przy ulicy Popiełuszki 8 i 10 znajdują się bliżej siebie od projektowanego. - To sytuacja zastana, do której się przyzwyczailiśmy. Budowa bloku tutaj, przy ślepej ulicy, może też spowodować konflikt o miejsca parkingowe - dodaje Misiak.
Jednym z argumentów kobiety był rzekomy wpływ powstającej inwestycji na warunki nasłonecznienia i zacieniania pomieszczeń w lokalach przy ulicy Jagiellońskiej 8. Nie potwierdza tego jednak przeprowadzona przez inwestora analiza, na którą powołuje się również wojewoda łódzki. Utrzymał on w mocy decyzję o nieuznaniu za stronę w sporze Celiny Misiak.
Inwestor jest zdania, że to pismo kończy dwuletnią wymianę korespondencji, skarg, zażaleń i odwołań, choć mieszkańcy nie wykluczają kolejnych form protestu.
- Teraz znów mamy zielone światło. Prowadzimy jednak szereg inwestycji na terenie miasta. Musimy ponownie wykonać harmonogram budowy. Powinniśmy "wejść" w tym roku. Za kilka miesięcy zaczniemy wykonywać fundamenty - zapewnia inwestor.
Wielowski przekonuje, że po otrzymaniu pisma odczekał jeszcze czas na ewentualne odwołania. Na terenie nabytym od miasta, przy deptaku pieszo-rowerowym, mają powstać 53 mieszkania o różnym metrażu. Czterokondygnacyjny blok będzie wyposażony w podziemne parkingi z wjazdem od strony boiska przy Szkole Podstawowej nr 10.
