Znów płonęło zboże w regionie sieradzkim
Ponad 5 hektarów zboża, ściernisko i kilkadziesiąt balotów słomy spaliło się w Podłężycach niedaleko Sieradza.

Wiele wskazuje na to, że pożar powstał od kombajnu koszącego zboże – mówi zastępca dowódcy Jednostki Ratowniczo–Gaśniczej Państwowej Straży Pożarnej w Sieradzu starszy kapitan Sławomir Osiewała. - Prawdopodobnie w czasie koszenia doszło do zatarcia elementów maszyny. Na miejsce zadysponowano 15 zastępów z powiatów sieradzkiego i zduńskowolskiego.
Pożar zaczął obejmować również pobliski las, ale strażacy w porę zapobiegli jego rozprzestrzenieniu się. W pobliżu znajdowały się również zabudowania mieszkalne. Nikt nie odniósł obrażeń. Akcja gaśnicza trwała blisko 2 godziny.
