Łódzkie obchody święta Objawienia Pańskiego
"Pytanie dzisiejszej uroczystości nie brzmi, w jaki sposób poganie dochodzą do Boga, tylko czy wierzący ludzie też się ku niemu ruszą" - powiedział arcybiskup metropolita łódzki Grzegorz Ryś. Duchowny sprawował Mszę Świętą w kościele pw. Zesłania Ducha Świętego poprzedzającą Orszak Trzech Króli.

W kontekście dzisiejszych czasów warto zastanowić się nie tylko nad postawą mędrców ze Wschodu, ale i nad zachowaniem mieszkańców pobliskiej Jerozolimy - podkreślał arcybiskup Ryś.
- Widzimy obok nas ludzi, których mamy odwagę nazywać poganami, których Pan Bóg prowadzi do siebie znakami, których nie potrafimy rozszyfrować. My, którzy mamy w rękach Biblię, mamy całą wiedzę o nim, nie potrafimy ruszyć się do niego - dodał arcybiskup.
Po Mszy w świątyni na placu Wolności, ulicą Piotrkowską ruszył przemarsz Orszaku Trzech Króli, który zakończył się przy łódzkiej katedrze. Na trasie prezentowane były jasełkowe scenki.