Zatrucie tlenkiem węgla w zakładzie produkcyjnym w Łowiczu
23 osoby trafiły do szpitali, a 144 ewakuowano z zakładu produkcyjnego przy ul. Katarzynów w Łowiczu. Doszło tam do zatrucia tlenkiem węgla.
Przed południem jeden z pracowników firmy zasłabł. Na miejsce przyjechało siedem zastępów straży pożarnej. Źródłem niebezpiecznego tlenku węgla były wózki widłowe - Na hali stały dwa wózki widłowe zasilane gazem propan butan. Emisją tego gazu były gazy spalinowe z tych wózków. Zostały natychmiast wycofane z pomieszczenia. Wydaliśmy zakaz użytkowania tych urządzeń w hali magazynowej - wyjaśnił Arkadiusz Makowski, komendant powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Łowiczu.
Posłuchaj:
Pracownicy firmy (wśród nich również Ukraińcy i Mongołowie) trafili do szpitali w Łowiczu, Głownie, Łęczycy, Kutnie i Skierniewicach. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. - Obecnie prowadzone są czynności wyjaśniające, które pozwolą określić przyczyny zdarzenia. Firma jest w kontakcie z pracownikami i ich rodzinami. Stara się zapewnić wszelką możliwą pomoc i na bieżąco udziela informacji zainteresowanym. To pierwsza tego typu sytuacja w zakładzie, który funkcjonuje od 30 lat. Bezpieczeństwo i zdrowie pracowników jest dla nas najwyższym priorytetem, dlatego dołożymy wszelkich starań, by wyjaśnić przyczyny zdarzenia i nie dopuścić do podobnej sytuacji w przyszłości - podkreślił dyrektor zakładu Paweł Barczak.
W łowickiej firmie pracuje 250 osób.

ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z ŁODZI I REGIONU |