Kolejne zatrzymanie handlarza dopalaczami
Łódzcy policjanci ujęli kolejną osobę podejrzewaną o handel dopalaczami i jego klienta. Jeśli przeprowadzone badania potwierdzą, że zabezpieczone w mieszkaniu 29-latka substancje stanowią środki zastępcze, obaj mężczyźni odpowiedzą zgodnie z przepisami znowelizowanej ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, która obowiązuje od 21 sierpnia.
W mieszkaniu podejrzewanego od handel dopalaczami policjanci zabezpieczyli 111 dilerek z substancjami chemicznymi.
Już wstępne badania z użyciem testerów narkotykowych potwierdziły, że część z nich stanowi narkotyki min. heroinę. Łącznie przechwycono około 170 g niedozwolonych używek, spośród których około 150 g stanowić mogą dopalacze. 29-latek został zatrzymany przez policjantów. Za handel dopalaczami i narkotykami grozi mu do 12 lat więzienia. - Dzięki nowej konstrukcji przepisów możliwe jest teraz wprowadzanie niedozwolonych używek na listę wydawaną do rozporządzenia ministra zdrowia, w którym zamieszczane są te używki. To pozwala skrócić proces legislacyjny i w ciągu 14 dni od pojawienia się nowej używki, powinna być wprowadzona na taką listę. W związku z tym możemy liczyć na to, że nowe przepisy bardzo dobrze wpłyną na proces wykrywczy - wyjaśnił rzecznik Komendanta Miejskiego Policji w Łodzi Marcin Fiedukowicz.
Przejęte przez łódzką policję narkotyki są badane. Ostateczne wyniki będą znane jutro rano (24.08 ok. godz. 10). Zatrzymany klient domniemanego handlarza może pójść do więzienia na trzy lata. O dalszym losie mężczyzn, zadecyduje prokurator.
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z SIERADZA I REGIONU |