Sensory jakości radomszczańskiego powietrza
Niektórzy radni zadeklarowali nawet oddanie na ten cel część swoich diet. Chcą w ten sposób zamanifestować poparcie dla walki ze smogiem.

Radomsko jest jednym z bardziej zanieczyszczonych miast w kraju. Radni podkreślają, że najwyższy czas na podjęcie zdecydowanych działań. - Trzeba zdiagnozować, które obszary miasta są najbardziej dotknięte zanieczyszczeniem. W tych miejscach trzeba przeprowadzić kontrole i interwencje, w momencie kiedy zostanie udowodnione mieszkańcom, że palą w piecach śmieciami - tłumaczy z radnych, Magdalena Spólnicka.
Radomszczańscy radni zainspirowali się siecią sensorów, która powstała w Tomaszowie Mazowieckim. - Władze Radomska też są otwarte na pomysł stworzenia takiej sieci - zapewnia rzecznika tamtejszego magistratu, Karolina Turowska. - Pomysł się przyjął, szukamy odpowiedniej lokalizacji dla czujników. W tym roku planowany jest zakup 20 urządzeń, ich koszt to 30 - 40 tys. zł.
Karolina Turowska dodaje, że oprócz instalacji czujników, niezbędne są też inne działania. Prowadzone są m.in. akcje edukacyjne, kontrole pieców czy pozyskiwanie środków zewnętrznych na wymianę źródeł ogrzewania. Miasto stara się tez o dofinansowanie na wymianę taboru komunikacyjnego na ekologiczny.