Zarzuty dla urzędniczki z Państwowej Inspekcji Pracy
10 lat więzienia grozi 57-latce zatrzymanej przez funkcjonariuszy Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Inspektor podejrzana jest o przyjmowanie korzyści majątkowych.
Jak wynika z materiałów zgromadzonych przez CBA, w czasie kontroli przeprowadzanych na budowach 57-latka miała odstępować od wymierzania kar w zamian za wykonania prac budowlanych w mieszkaniach swoim i córki. Dodatkowo nakłaniała też mężczyznę, który miał u niej wykonać prace budowlane, do kradzieży materiałów o wartości ok. 600 zł z budowy, a na której pracował. Do procederu miało dochodzić przez ostatni rok. - Wartość takich usług budowlanych wahała się od kilkuset złotych do kilku tysięcy - informuje Piotr Kaczorek z CBA.
Kobieta została zatrzymana i przesłuchana w prokuraturze 30 listopada. Nie przyznała się do winy. - Kobieta zanegowała fakty ujęte w zarzutach. W dalszym ciągu pozostaje ona zatrzymana do dyspozycji prokuratora. W piątek w godzinach porannych podejmiemy decyzję, odnośnie do wniosku o tymczasowe jej aresztowanie - informuje rzecznik łódzkiej prokuratury okręgowej Krzysztof Kopania.
Niewykluczone, że kobieta usłyszy również dodatkowe zarzuty. Cały czas trwają ustalenia, czy ze strony podejrzanej mogło dochodzić do innych zachowań korupcyjnych. W tym celu śledczy zabezpieczyli służbowy komputer kobiety, ale też materiały przeprowadzonych wcześniej kontroli.