Kłopoty roweru miejskiego. Kradzieże i dewastacja
W Łodzi ginie nawet 10 razy więcej rowerów miejskich niż w Poznaniu czy Lublinie. W drugim roku funkcjonowania roweru publicznego operator zanotował też więcej zniszczeń.

- Informacje o usterkach i porzuconych rowerach zgłaszają zazwyczaj użytkownicy - mówi Paulina Cyniak z Zarządu Dróg i Transportu. - Skala kradzieży i dewastacji jest bardzo duża. Od początku tego sezonu, 20 proc. floty wymagała naprawy. W najbliższym czasie spotkamy się z firmą Nextbike i opracujemy standardy użytkowania rowerów.
Wiadomo już, że użytkownicy roweru otrzymają dodatkowe środki, jeśli zgłoszą odnalezienie porzuconych pojazdów.
Operator systemu zapowiada też zmodyfikowanie zabezpieczeń przeciwkradzieżowych w jednośladach.