Prowadzili punkt poboru opłat i oszukiwali klientów
Prokuratura szuka pokrzywdzonych, którzy zostali oszukani przez dwóch mężczyzn. 33 i 35-latkowie na łódzkiej Retkini prowadzili punkt poboru opłat za energię czy prąd.

Policjanci zajęli się sprawą, gdy na komisariat zaczęły zgłaszać się osoby, które - pomimo dokonanej opłaty - dostawały ponaglenia do uregulowania zaległych rachunków.
Funkcjonariusze dotarli do dwóch mężczyzn, którzy od dwóch lat prowadzili punkt poboru opłat. Okazało się, że od marca pieniądze nie wpływały do odbiorców i przeznaczane były na pokrycie innych zobowiązań podejrzanych. Na razie nie wiadomo, ile osób zostało oszukanych. Aktualnie przedstawione zarzuty, dotyczą co prawda przywłaszczenia środków w łącznej kwocie przekraczającej 4 000 złotych na szkodę 6 wpłacających, prawdopodobne jest jednak, że sprzeniewierzona kwota jest znacznie wyższa, a pokrzywdzonych może być więcej niż 100.
Podczas przesłuchania w prokuraturze, jeden z podejrzanych przyznał się do popełnienia zarzuconego czynu i potwierdził przeznaczanie pieniędzy na inne cele.
Prokurator zastosował wobec podejrzanych policyjny dozór i zakaz opuszczania kraju. Dokonano także zabezpieczeń majątkowych na poczet grożących kar i środków, w tym między innymi obowiązku naprawienia szkody. Podejrzanym grożą kary pozbawienia wolności w wymiarze do lat 5.