Protest związkowców w Lidlu
Jedno - i dwugroszówkami płacili dziś związkowcy z Solidarności robiący zakupy w sklepach sieci Lidl w województwie łódzkim. To protest przeciwko dyskryminowaniu związkowców. Jego uczestnicy blokowali kasy płacąc drobnym "złotym" bilonem.

Jak zarejestrował nasz reporter nie obeszło się bez emocji.
Solidarność domaga się między innymi przywrócenia do pracy szefowej i wiceszefa związku, zwiększenia zatrudnienia, a także godnych warunków pracy i godnej płacy. Przedstawiciele sieci odpierają zarzuty. Tłumaczą, że przewodnicząca Solidarności i jej zastępca zostali zwolnieni, gdyż fałszowali dokumenty i organizowali nielegalne akcje strajkowe. Sprawa trafiła do prokuratury.
Zarząd deklaruje, że jest otwarty na prowadzenie dialogu z pracownikami, także ze związkowcami choć - jak tłumaczą przedstawiciele biura prasowego sieci - reprezentuje on jedynie nielicznych spośród niemal 12 tysięcy pracowników. Artykuły spożywcze kupione przez związkowców trafią na cele charytatywne.