Wartoprzeczytać
Zły stan dróg i brak oświetlania ulicznego – to według mieszkańców Feliksina dowód na to, że władze Łodzi zapomniały o ich osiedlu.
– Łódź całkowicie zapomniała o naszej ulicy Feliksińskiej. Nie mamy oświetlenia, nie mamy chodników, dodatkowo piach zalegający po bokach drogi skutecznie ją zawęża. Dzieci wracające zimą ze szkoły po godz. 15 chodzą poboczami po ciemku. Do tego nie możemy budować się tam, gdzie chcemy – mówi jedna z mieszkanek Feliksina.
Mieszkańcy Feliksina narzekają na plan zagospodarowania przestrzennego dla tego rejonu Łodzi. Sekretarz gminy Andrespol Barbara Mrozowska-Nieradko mówi, że zmiana planu zagospodarowania gminy Andrespol nie jest taka łatwa.
– Niestety zmiana tego planu w warunkach przyłączenia do innej gminy, może okazać się niemożliwa. Bo to nie wynika z chęci czy niechęci władz gminy, tylko z przepisów o zagospodarowaniu przestrzennym. Ogólnie chodzi o bilans terenów budowalnych, jeżeli się okaże, że w gminie Andrespol tych jest wystarczająco dużo, to być może plan zagospodarowania terenu i tak nie będzie mógł być zmieniony – zaznacza Barbara Mrozowska-Nieradko sekretarz Gminy Andrespol.
Feliksin to nie jedyne osiedle, które jest niezadowolone ze stanu swojej infrastruktury oraz planu zagospodarowania przestrzennego. Podobny problem zgłaszali wielokrotnie mieszkańcy Wiskitna. Urząd miasta Łodzi poprzez plany zagospodarowania chce zapobiec zbyt szybkiej i nieregularnej rozbudowie infrastruktury.
Posłuchaj więcej:
oprac. gama